Moja lista blogów

15 sierpnia 2010

Zostań...



Nie odchodź jeszcze...
przecież Słońce nie zaszło do końca,
dopijmy rum poziomkowy,
usiądźmy obok siebie


Jeszcze tyle przed nami...
Giewont nie zdobyty do końca ,
naszego domu snujące się plany...


Nie odchodź jeszcze...
przecież Księżyc nie pożegnał Słońca,
dokończ opowiadać swe wiersze,
ja wysłucham do końca,


Jeszcze tyle przed nami...
naszych dzieci imiona,
uśmiech Twój u Weroniki,
brązowe oczy Szymona,


Zapomnijmy o tym
co było wczoraj...



5 komentarzy:

  1. Witaj, Narratorze Ty mój :) No powiem Ci że fotografia przepiekna, światło i cień to mnie zauroczyło w tej fotografii. Góry woda i my zwykli wędrowcy. Zobaczysz do was też uśmiechnie się los, i usiądę kiedyś ja z piwem ( tylko bez papierosa ) :) posłucham ciało do ciała albo pieśni Janpolowej Mniej niż zero i powiem sobie tak w końcu uśmiech nie spływa z jego buzi, Czasem w miłości ból jest następstwem wielkiego zrozumienia siły i odporności na przeszkody. Ja myślę że tak właśnie będzie u Ciebie. Wierzę też że drugie serduszko któe kochasz zrozumie kogo przy sobie ma. Pozdrawiam k.

    OdpowiedzUsuń
  2. ten wiersz jest mega :)
    zastanawiam się jak one powstają czy ze zwykłych codziennych chwil, czy jakieś głębokie myśli..
    jest piękny :) gartuluję talętu :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomnieć i zacząć od początku...
    Nie wracać do przeszłości, bo to przyszłość otwiera swe wrota.
    I nie trzeba się spieszyć, jak dawniej...
    Teraz nowa jest rzeczywistość, nowe życie przed oczyma.
    Nie trzeba się spieszyć...

    Usiąść razem, dopić rum poziomkowy... :)
    Po co szybko?
    Po co wracać?
    Skoro przyszłość stoi otworem...

    Nie patrzmy na ludzi oczami przeszłości... Ona przecież odeszła

    Piękny wiersz :)
    Pozdrawiam ciepło i życzę spełnienia tych wspaniałych marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tu jest dużo tęsknoty... i dużo bezsilności- bo tyle marzeń i planów do zrealizowania "razem"... życie pisze swoje scenariusze- dla każdego inny- my wszyscy możemy Ci powtarzać że jeszcze będzie pięknie( bo będzie na pewno)- a u Ciebie w sercu dużo smutku- który trzeba przeżyć... ciepły uśmiech przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  5. przykro mi że i Ty musiałeś doświadczyć odrzucenia... ale jak tak sobie pomyślę to chyba każdy przez to przeszedł- i ja też kiedyś...wiem jak to boli, wiem jak się w tedy człowiek potrafi zdołować- wiem też że potem z czasem przychodzi ukojenie...- naprawdę przychodzi ukojenie... a z czasem nowa, inna miłość... tak masz racje to tylko chwile- dziś tak się czuje ( pomimo że mam kogoś- kto teoretycznie powinien być mi bliski)
    dziwne te relacje między ludzkie- wiesz? bardzo dziwne... ciepły uśmiech przesyłam, o taki ;-)

    OdpowiedzUsuń